Trasa przelotu su-24 (na czerwono). Na niebiesko - granice Turcji |
Nie lubię ani Putina ani jego kolegów z rządu ale ta antyrosyjska nagonka w mediach oraz celowe pomijanie faktów i logiki po prostu powala z nóg. Primo: Rosja nie miałaby żadnych korzyści wojując z Turcją. Ostatnio Pieskow zapewniał zresztą, że Rosji bardzo zależy na dobrych stosunkach - nie mają żadnego interesu w podskakiwaniu NATO z którym mozolnie, bo mozolnie, dochodzi jednak do pewnego konsensusu w walce z tzw. Państwem Islamskim. Napięta sytuacja dyplomatyczna nakazywała by poprawną współpracę Putina z Erdoganem, szczególnie dla korzyści tego pierwszego... Problem w tym, że ten drugi nie chce się na podobny sojusz zgodzić. Dlaczego? Dlatego, że Rosja tłucze Turkmenów, walczących z tzw. „reżimem” prezydenta Asada, a Turkmeni z kolei rżną w pień Kurdów, co jest Erdoganowi na rękę. Erdogan jak ognia boi się Kurdów, o czym pisałam tutaj, prawie rok temu: http://polka-walczaca.blogspot.com/2014/12/za-niedobra-ameryka.html.Dla Tureckiej polityki konflikt z Rosją przyniósłby znacznie większe korzyści.
Ale najciekawsze dopiero przed Wami... Dwa dni przed zestrzeleniem Su-24, niejaki Hakan Fidan - "szef Tureckiej Narodowej Organizacji Wywiadowczej oskarżył Moskwę o próbę „uduszenia” rewolucji islamistycznej w Syrii (...) zaapelował do jak to określił „zachodnich kolegów”, aby ci zmienili myślenie o islamskich prądach politycznych i pokrzyżowali plany Władimira Putina, który jego zdaniem chce zniszczyć islamskich rewolucjonistów w Syrii. Fidan stwierdził, że ISIS jest rzeczywistością i należy zaakceptować istnienie dobrze zorganizowanego Państwa Islamskiego." - mocne, prawda? (http://pikio.pl/szef-tureckiego-wywiadu-krytykuje-putina-za-ataki-na-isis-i-chce-by-mialo-konsulat-w-turcji/)
(...) rzecznik MSZ Turcji Tanju Bilgic ostrzegł 20 listopada, że ostrzał cywilów w turkmeńskich miejscowościach "może prowadzić do poważnych konsekwencji", i wezwał Rosjan do natychmiastowego zakończenia tych operacji. (http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/w-syrii-spadl-rosyjski-samolot-turcja-konsultuje-sie-z-nato,597150.html).
W poniedziałek 16.11.2015 Ankara wezwała do pilnego zebrania ONZ na którym zarzucała Rosji bezprawne bombardowanie turkmenów... będących islamskimi terrorystami.
Jednak tym, co przelało czarę goryczy jest informacja sprzed kilku dni - Rosjanie zniszczyli 500 cystern przewożących ropę, należących do tzw. państwa islamskiego. Nie jest żadną tajemnicą, że Turcja kupuje za półdarmo ropę od tej niby-landii. I to kogoś mocno zabolało. Dziwnym trafem, na owe konwoje z ropą, ciągnące się kilometrami, USA do tej pory nie trafiła...
Gdzie jest granica?! Gdzie procedury?
Według ekspertów ta, granicząca z Syrią, pozostaje umowna... Turcy przesunęli ją ostatnio o jakieś 5 km, bez konsultacji z kimkowliek. Zdjęcie, które zamieściłam, pokazuje trasę su-24. Jedno ale – rosyjski su-24.. kodowe, natowskie oznaczenie „Fencer,” przeleciałby odcinek, wskazany przez Turków, w jakieś 10 sekund. Jego prędkość maksymalna na małym pułapie to 1400-1500km/h. To był jednak „duży” pułap – 6 tys. m. Przy maksymalnej prędkości przelotowej czas ten wyniósłby ok 5-6 sekund. Turcy utrzymują, że… przez 5 minut, dziesięć razy, ostrzegali pilotów o naruszeniu granic. Nie wiadomo jednak na jakiej częstotliwości i czy w ogóle rosyjscy piloci komunikat odebrali... Alibi doskonałe – przecież kacapskie wojsko nie raz pozwalało sobie na testowanie granic. Wszyscy będą po naszej stronie! I faktycznie - nie tylko media ale również rząd Obamy stwierdza, że Turcja 'miała prawo sie bronić". Dlaczego strzelali do obiektu, który już dawno opuścił granice Turcji? Przecież obydwie strony przyznają, że samolot zestrzelono już na terenie Syrii. I co z międzynarodowymi procedurami, które przewidują, że w przypadku stwierdzenia naruszenia przestrzeni powietrznej przez obcy obiekt najpierw wysyła się swój samolot i odnajduje obiekt; następnie "wyprowadza" się taki samolot poza granice kraju albo prosi o wylądowanie na wyznaczonym lotnisku. Niezbędnym jest nawiązanie łączności radiowej. Jeśli "intruz" nie odbiera sygnałów nadawanych na określonej częstotliwości wtedy przekazuje mu się sygnały w inny sposób np. podlatując blisko jego skrzydła. Na udostępnionym przez Turków nagraniu widać tylko jeden samolot...
Co robią media?
Jak zwykle dają popis zatrważającego obiektywizmu. Zapraszają publicystów z prawa i z lewa p. Sierakowskiego z Krytyki Politycznej jak i p. Ziemkiewicza, którzy ramię w ramię - mlaskają z zadowoleniem, że "Rosja w końcu się doigrała". Zginęło dwóch pilotów, na terenie, na którym mieli prawo latać, bo w Syrii. A Ziemkiewicz z Sierakowskim się cieszą. Do tego pierwszego miałam jeszcze szacunek. Miałam, póki nie pokazał swojej buty, chamstwa i totalnego brak dziennikarskiej dociekliwości.
Co więcej - wypowiedź szefa tureckiej agencji wywiadowczej nie była komentowana przez media głównego nurtu. To NIEBYWAŁE - za taki komentarz i to w tydzień po zamachach w Paryżu Turcja powinna wylecieć z NATO na zbity ryj. Zabawne, że po słowach pana Szymańskiego, iż "nie widzimy możliwości relokacji imigrantów", w mediach rozpętała się burza. W polskich i światowych. WYRAŻENIE POPARCIA DLA ISLAMISTÓW ORAZ ISIS PRZEZ SZEFA TURECKIEJ AGENCJI WYWIADOWCZEJ, POZOSTAJĄ BEZ KOMENTARZA... Tylko mi coś tutaj nie gra?
Edycja wieczorna
No, tak a propos tzw. "umiarkowanych rebeliantów", bombardowaniu wiosek których sprzeciwia się Turcja - zobaczcie Państwo koniecznie, kim są "umiarkowani rebelianci" .
https://www.youtube.com/watch?v=JxTVwHXGfvI#t=3m4s
https://www.youtube.com/watch?v=Y9UJcX_UVB0&oref=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DY9UJcX_UVB0&has_verified=1
Wiki Leaks opublikowało dokument ONZ, w którym Turcja wyznaje, że su24 były nad Turcją 17 sekund. Komentarze internautów: "to ruskie latadło było 17 sekund w przestrzeni powietrznej Turcji, która je przez 5 minut dzesięciokrotnie ostrzegała i w końcu zestrzeliła! Są tu na forum jacyś eksperci od fizyki, matematyki, chronologii i logiki. Inny: "Skoro został zestrzelony w przestrzeni powietrznej Syrii to jednoznacznie wynika, że również opuścił przestrzeń powietrzną Turcji. Gdzie tu było działanie obronne? (...) Nawet prawo karne nie uznaje za obronę konieczną zabicie uciekającego napastnika".
Co więcej Erdogan w 2012 roku, po incydencie, w którym syryjskie wojsko zestrzeliło latadło tureckie, stwierdził: "krótkotrwałe naruszenie granic nie może być pretekstem do ataku". http://pikio.pl/prezydent-turcji-w-2012-krotkotrwale-naruszenie-granic-nie-moze-byc-pretekstem-do-ataku/. Oto chichot historii.
Po co o tym piszę? Bo lubię myśleć - analizować zdarzenia i wyciągać wnioski. I nawet, jeśli kogoś nie lubię, to nie pominę faktów świadczących na jego korzyść tylko dlatego, że go nie lubię! Jeśli ktokolwiek z Was uzna mnie za ruskiego trolla, to niech zajrzy do wpisu z 14.02.2015 "to nie jest nasza wojna". http://polka-walczaca.blogspot.com/2015/02/to-nie-jest-nasza-wojna.html "Wystarczy jednak minimum wiedzy historycznej i trochę logicznego myślenia, aby stwierdzić, kto w tym sporze może mieć rację. Do 1991 roku państwo, o którym mowa, określano mianem "republiki związkowej Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich". Nielogicznym jest, aby protegowany Putina [Janukowycz], czyli bezsprzecznego kontynuatora komunistycznej myśli (byłego, oddanego f-sza KGB zresztą...), siedział za uprawianie polityki w czasach, kiedy rządziło KGB właśnie i radziecki socjalizm.". Ja po prostu lubię przeanalizować fakty, nie dając się wciągnąć w "jedynie słuszną wersję". A im bardziej media próbują mnie przekonać, że "ta wersja jest najsłuszniejsza" tym chętniej przyglądam się sprawie.
Ale najciekawsze dopiero przed Wami... Dwa dni przed zestrzeleniem Su-24, niejaki Hakan Fidan - "szef Tureckiej Narodowej Organizacji Wywiadowczej oskarżył Moskwę o próbę „uduszenia” rewolucji islamistycznej w Syrii (...) zaapelował do jak to określił „zachodnich kolegów”, aby ci zmienili myślenie o islamskich prądach politycznych i pokrzyżowali plany Władimira Putina, który jego zdaniem chce zniszczyć islamskich rewolucjonistów w Syrii. Fidan stwierdził, że ISIS jest rzeczywistością i należy zaakceptować istnienie dobrze zorganizowanego Państwa Islamskiego." - mocne, prawda? (http://pikio.pl/szef-tureckiego-wywiadu-krytykuje-putina-za-ataki-na-isis-i-chce-by-mialo-konsulat-w-turcji/)
(...) rzecznik MSZ Turcji Tanju Bilgic ostrzegł 20 listopada, że ostrzał cywilów w turkmeńskich miejscowościach "może prowadzić do poważnych konsekwencji", i wezwał Rosjan do natychmiastowego zakończenia tych operacji. (http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/w-syrii-spadl-rosyjski-samolot-turcja-konsultuje-sie-z-nato,597150.html).
W poniedziałek 16.11.2015 Ankara wezwała do pilnego zebrania ONZ na którym zarzucała Rosji bezprawne bombardowanie turkmenów... będących islamskimi terrorystami.
Jednak tym, co przelało czarę goryczy jest informacja sprzed kilku dni - Rosjanie zniszczyli 500 cystern przewożących ropę, należących do tzw. państwa islamskiego. Nie jest żadną tajemnicą, że Turcja kupuje za półdarmo ropę od tej niby-landii. I to kogoś mocno zabolało. Dziwnym trafem, na owe konwoje z ropą, ciągnące się kilometrami, USA do tej pory nie trafiła...
Gdzie jest granica?! Gdzie procedury?
Według ekspertów ta, granicząca z Syrią, pozostaje umowna... Turcy przesunęli ją ostatnio o jakieś 5 km, bez konsultacji z kimkowliek. Zdjęcie, które zamieściłam, pokazuje trasę su-24. Jedno ale – rosyjski su-24.. kodowe, natowskie oznaczenie „Fencer,” przeleciałby odcinek, wskazany przez Turków, w jakieś 10 sekund. Jego prędkość maksymalna na małym pułapie to 1400-1500km/h. To był jednak „duży” pułap – 6 tys. m. Przy maksymalnej prędkości przelotowej czas ten wyniósłby ok 5-6 sekund. Turcy utrzymują, że… przez 5 minut, dziesięć razy, ostrzegali pilotów o naruszeniu granic. Nie wiadomo jednak na jakiej częstotliwości i czy w ogóle rosyjscy piloci komunikat odebrali... Alibi doskonałe – przecież kacapskie wojsko nie raz pozwalało sobie na testowanie granic. Wszyscy będą po naszej stronie! I faktycznie - nie tylko media ale również rząd Obamy stwierdza, że Turcja 'miała prawo sie bronić". Dlaczego strzelali do obiektu, który już dawno opuścił granice Turcji? Przecież obydwie strony przyznają, że samolot zestrzelono już na terenie Syrii. I co z międzynarodowymi procedurami, które przewidują, że w przypadku stwierdzenia naruszenia przestrzeni powietrznej przez obcy obiekt najpierw wysyła się swój samolot i odnajduje obiekt; następnie "wyprowadza" się taki samolot poza granice kraju albo prosi o wylądowanie na wyznaczonym lotnisku. Niezbędnym jest nawiązanie łączności radiowej. Jeśli "intruz" nie odbiera sygnałów nadawanych na określonej częstotliwości wtedy przekazuje mu się sygnały w inny sposób np. podlatując blisko jego skrzydła. Na udostępnionym przez Turków nagraniu widać tylko jeden samolot...
Co robią media?
Jak zwykle dają popis zatrważającego obiektywizmu. Zapraszają publicystów z prawa i z lewa p. Sierakowskiego z Krytyki Politycznej jak i p. Ziemkiewicza, którzy ramię w ramię - mlaskają z zadowoleniem, że "Rosja w końcu się doigrała". Zginęło dwóch pilotów, na terenie, na którym mieli prawo latać, bo w Syrii. A Ziemkiewicz z Sierakowskim się cieszą. Do tego pierwszego miałam jeszcze szacunek. Miałam, póki nie pokazał swojej buty, chamstwa i totalnego brak dziennikarskiej dociekliwości.
Co więcej - wypowiedź szefa tureckiej agencji wywiadowczej nie była komentowana przez media głównego nurtu. To NIEBYWAŁE - za taki komentarz i to w tydzień po zamachach w Paryżu Turcja powinna wylecieć z NATO na zbity ryj. Zabawne, że po słowach pana Szymańskiego, iż "nie widzimy możliwości relokacji imigrantów", w mediach rozpętała się burza. W polskich i światowych. WYRAŻENIE POPARCIA DLA ISLAMISTÓW ORAZ ISIS PRZEZ SZEFA TURECKIEJ AGENCJI WYWIADOWCZEJ, POZOSTAJĄ BEZ KOMENTARZA... Tylko mi coś tutaj nie gra?
Edycja wieczorna
No, tak a propos tzw. "umiarkowanych rebeliantów", bombardowaniu wiosek których sprzeciwia się Turcja - zobaczcie Państwo koniecznie, kim są "umiarkowani rebelianci" .
https://www.youtube.com/watch?v=JxTVwHXGfvI#t=3m4s
https://www.youtube.com/watch?v=Y9UJcX_UVB0&oref=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DY9UJcX_UVB0&has_verified=1
Wiki Leaks opublikowało dokument ONZ, w którym Turcja wyznaje, że su24 były nad Turcją 17 sekund. Komentarze internautów: "to ruskie latadło było 17 sekund w przestrzeni powietrznej Turcji, która je przez 5 minut dzesięciokrotnie ostrzegała i w końcu zestrzeliła! Są tu na forum jacyś eksperci od fizyki, matematyki, chronologii i logiki. Inny: "Skoro został zestrzelony w przestrzeni powietrznej Syrii to jednoznacznie wynika, że również opuścił przestrzeń powietrzną Turcji. Gdzie tu było działanie obronne? (...) Nawet prawo karne nie uznaje za obronę konieczną zabicie uciekającego napastnika".
Co więcej Erdogan w 2012 roku, po incydencie, w którym syryjskie wojsko zestrzeliło latadło tureckie, stwierdził: "krótkotrwałe naruszenie granic nie może być pretekstem do ataku". http://pikio.pl/prezydent-turcji-w-2012-krotkotrwale-naruszenie-granic-nie-moze-byc-pretekstem-do-ataku/. Oto chichot historii.
Po co o tym piszę? Bo lubię myśleć - analizować zdarzenia i wyciągać wnioski. I nawet, jeśli kogoś nie lubię, to nie pominę faktów świadczących na jego korzyść tylko dlatego, że go nie lubię! Jeśli ktokolwiek z Was uzna mnie za ruskiego trolla, to niech zajrzy do wpisu z 14.02.2015 "to nie jest nasza wojna". http://polka-walczaca.blogspot.com/2015/02/to-nie-jest-nasza-wojna.html "Wystarczy jednak minimum wiedzy historycznej i trochę logicznego myślenia, aby stwierdzić, kto w tym sporze może mieć rację. Do 1991 roku państwo, o którym mowa, określano mianem "republiki związkowej Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich". Nielogicznym jest, aby protegowany Putina [Janukowycz], czyli bezsprzecznego kontynuatora komunistycznej myśli (byłego, oddanego f-sza KGB zresztą...), siedział za uprawianie polityki w czasach, kiedy rządziło KGB właśnie i radziecki socjalizm.". Ja po prostu lubię przeanalizować fakty, nie dając się wciągnąć w "jedynie słuszną wersję". A im bardziej media próbują mnie przekonać, że "ta wersja jest najsłuszniejsza" tym chętniej przyglądam się sprawie.
wynika z tego ze Turcja wspiera islamska inwazje europy
OdpowiedzUsuńBrawo!!! W sam punkt. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Kto-naprawde-stoi-za-fala-migrantow-szturmujacych-Europe,wid,17860501,wiadomosc.html?ticaid=116057&_ticrsn=3 ... Im po prostu, zwyczajnie - i słusznie - nie opłaca się utrzymywanie "uchodźców", jednocześnie mają POTĘŻNĄ korzyść we wpuszczaniu ich do Europy - dostają kartę przetargową dla członkostwa w UE, jako "skuteczny, uchodźczy bufor. dwa: jako członek nato, tzw. "Zachodu" oficjalnie bronią. i realizują pro-islamską politykę ich wodza - wąsatego Erdogana. A wszelkie zło, w nowożytnej historii świata, było wąsate....
Usuń